
1994
Bere Cortés Campos
We moved between June and July, just at the end of the school year in which I had finished the fourth grade of primary school and my brother Adán the second grade, while my brother Alex did not attend school yet, since he was only 3 years old. I remember that it was very difficult for me to adapt to my new life, away from my friends, my grandmothers and grandfathers. Even I had the idea of insisting to my dad that we return to Los Campos, our village. I thought I had the possibility of persuading him, since he regularly listened to my requests.
Maybe I didn’t insist enough, maybe I wasn’t listened to… a lot of things changed, I changed and, 27 years later, we haven’t returned to live in the village.
Leaving the rural environment to live in the city was not an easy decision for my parents, we moved because my father’s transportation costs to his workplace (in the city) were high and his salary was insufficient to cover passages and the needs of our family. My father and my mother have missed my grandparents and also the village; they have wanted to return to live their old age in their place of origin… although everything indicates that this will not happen.
In spite of everything, migrating to the city led me to discover a different reality and, many years later, it also gave me the opportunity to “be a painter or a teacher”. What seemed imposible, for a poor girl, came true: to be a painter or a teacher, that wish I expressed at 5 years old, when someone asked me “What do you want to be when you grow up, Bere?
* * *
The story of my life and those of my relatives are just a few among many other stories of people from my village who have migrated to different places, either inside or outside the country. Most of the cases are migration stories that took place between four and two decades ago and were motivated by economic difficulties and the search for jobs and salaries that would allow families to survive. However, many of us, who were forced by poverty to migrate, continue to maintain an important link with Los Campos.
Despite the economic difficulties that we relate to this place, we feel attached to the village. There, through memories, we revive our childhood and our loved ones, perhaps that is why the desire to return is usually present. The connection seems so strong that even if it is not possible to come back in life, it will come back after the last breath.
Many times I have heard my relatives and other people, who do not live in the village, say that, when they die, they want to be buried in Los Campos. The village is still our home and we hope to stay there at the end, in our land.
Bere CC 2022
Bere Cortés Campos
Przeprowadziliśmy się między czerwcem a lipcem, tuż pod koniec roku szkolnego, kiedy to ukończyłam czwartą klasę szkoły podstawowej a mój brat Adán drugą klasę, podczas gdy mój brat Alex jeszcze nie chodził do szkoły, bo miał zaledwie 3 lata. Pamiętam, że bardzo trudno było mi przystosować się do nowego życia, z dala od moich przyjaciół, moich babć i dziadków. Nawet wpadłam na pomysł, żeby namawiać tatę na powrót do Los Campos, naszej wioski. Myślałam, że mam możliwość go przekonać, ponieważ miał tendencję do ulegania moim prośbom.
Może nie nalegałam wystarczająco, może mnie nie słuchano… wiele się zmieniło, ja sama się zmieniłam i przez ostatnie 27 lat nie wróciliśmy do życia na wsi.
Opuszczenie wsi i zamieszkanie w mieście nie było dla moich rodziców łatwą decyzją, przenieśliśmy się, ponieważ koszty transportu do miejsca pracy ojca (w mieście) były wysokie, a jego pensja nie wystarczała na pokrycie przejazdów i podstawowych potrzeb naszej rodziny. Mój ojciec i moja matka tęsknili za moimi dziadkami, a także za wsią; chcieli wrócić, by spędzić starość w miejscu swojego pochodzenia… chociaż wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie.
Mimo wszystko migracja do miasta doprowadziła mnie do odkrycia innej rzeczywistości, a wiele lat później dała mi również możliwość „bycia malarką lub nauczycielką”. Spełniło się to, co dla biednej dziewczyny wydawało się niemożliwe: zostać malarką lub nauczycielką, co wyraziłam w wieku 5 lat, gdy ktoś zapytał mnie: „Kim chcesz być, kiedy dorośniesz, Bere?
* * *
Historia mojego życia i moich bliskich to tylko kilka z wielu innych historii ludzi z mojej wioski, którzy wyemigrowali do różnych miejsc, w kraju lub poza jego granicami. Większość przypadków to historie migracji, które miały miejsce od czterech do dwóch dekad temu i były motywowane trudnościami ekonomicznymi oraz poszukiwaniem pracy i zarobków, które pozwoliłyby przetrwać rodzinom. Jednak wielu z nas, którzy zostali zmuszeni do migracji przez ubóstwo, nadal utrzymuje ważny związek z Los Campos.
Mimo trudności ekonomicznych, jakie wiążą się z tym miejscem, czujemy się przywiązani do wsi. Tam, poprzez wspomnienia, ożywiamy nasze dzieciństwo i naszych bliskich, być może dlatego zwykle pojawia się chęć powrotu. Połączenie wydaje się tak silne, że nawet jeśli nie mamy możliwości powrotu do wioski za życia, to powrócimy tam po wydaniu ostatniego tchnienia.
Wiele razy słyszałam, jak moi krewni i inne osoby, które nie mieszkają już w wiosce, mówią, że kiedy umrą, chcą być pochowani w Los Campos. Wioska jest nadal naszym domem i mamy nadzieję, że spoczniemy tam pod koniec na naszej ziemi.
Bere CC 2022
Dodaj komentarz